10 niedziela zwykła, rok B

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Homilia Tagi: 10 niedziela zwykła, 2 Kor 4, Duch Święty, Grzech, Grzech przeciw DŚ, Mk 3, Ps 130, Rdz 3, rok B

HOMILIA 1

1. Dzisiejsza Ewangelia jest jak smakowita kanapka: kromka chleba, masło, wędlinka.

2. Wędlinka = nauka Jezusa o grzechu przeciw Duchowi Świętemu. Co to jest? To niechęć do nawrócenia się, stawianie siebie na równi z Bogiem, zapatrzenie w siebie… ale nie tylko…

3. Katechizm mówi o 6 przykładach, modelach takiego grzechu:

  • grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże,
  • rozpaczać lub wątpić w miłosierdzie Boże,
  • sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej,
  • zazdrościć bliźniemu łaski Bożej,
  • mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień,
  • aż do śmierci odkładać pokutę i nawrócenie.

4. Nie odpuszczalność grzechu = brak wili człowieka do przyjęcia odpuszczenia. Ode mnie zależy, czy będzie mi odpuszczony czy nie.

5. To „wędlinka” nadająca smaku i wartości w kanapce – niezrozumienie bliskich, posądzenie o szatańskie wpływy… najlepiej byłoby, gdyby Jezus zrezygnował z misji. najlepiej byłoby oczywiście dla: uczonych w Piśmie, przerażonych bliskich.

6. Jak żyć z tą kanapką. Po prostu: mieć świadomość, że licho nie śpi; Jezus zwycięża, w Nim spełniła się obietnica z Księgi Rodzaju, odwodzenie od głoszenia Ewangelii to zwyczajna zazdrość.

7. Jak jej unikać? Prosić o spełnienie woli Bożej w moim życiu, współpraca z Bogiem na co dzień.

Gidle, 7 czerwca 2015, rok B, Rdz 3,9-15; Ps 130; 2 Kor 4,13-5,1; Mk 3,20-35

HOMILIA 2

  1. Między dwoma pytaniami jest umieszczone dziś słowo Boże do nas. Pierwsze pytanie brzmi: „Gdzie jesteś?”. Drugie: „Któż jest moją matką i którzy braćmi moimi?”
  2. Między tymi dwoma pytaniami jest wszystko:
    • upadek i obietnica,
    • zwątpienie i nadzieja,
    • oskarżenie i wywyższenie.

3. Upadek i obietnica. Ludzie po grzechu pierworodnym kryją się przed Bogiem. Taj, jakby to w ogóle było możliwe… Zrzucają winę na siebie nawzajem, na złego. Złamali polecenie Boga – zaczynają się Go bać. Ale Bóg ich nie zostawi – daje obietnicę zwycięstwa nad złem, które dokona się przez krzyż i zmartwychwstanie.

4. Zwątpienie i nadzieja. Św. Paweł pisze do swojej ukochanej gminy chrześcijańskiej. Do podzielonych między sobą i skłóconych chrześcijan. Można rzeczywiście zwątpić, gdy się czyta o tym, co tam się działo. Ale Paweł wie, że te podziały nie są w stanie skruszyć fundamentu wiary zbudowanej na Chrystusie. W Nim jest nadzieja silniejsza niż kłopoty, podziały, nawet perspektywa zbliżającej się Pawłowej śmierci.

4. Oskarżenie i wywyższenie. Bliscy Jezusa (nieokreśleni) chcą powstrzymać Go od Jego misji. Uczeni w Piśmie oskarżają Go o czyny mocą złego ducha. Matka i bracia – rodzina Jezusa posyłają po Niego – być może chcą Go ostrzec przed oskarżycielami, może uniknąć upokorzenia dla całej rodziny, gdy pada oskarżenie o konszachty ze złem…

Wywyższenie przychodzi przez współpracę z łaską Bożą. Stajemy się przez wiarę bratem, siostrą, matką Jezusa, gdy jesteśmy Jego świadkami. Wtedy Chrystus rodzi się w sercach ludzi, zamieszkuje w nich, jesteśmy krewnymi Chrystusa, gdy naszym życiem sprawiamy, że w sercach ludzi budzi się Boża miłość. To jest właśnie wywyższenie.

5. Dwa pytania stojąca na krańcach dzisiejszego słowa Bożego pozostaną z nami na zawsze. Będziemy się z naszą biedą chowali przed Bogiem – ze wstydu z powodu naszych grzechów. Ale zawsze będzie nam towarzyszyło to drugie pytanie – i szansa, że możemy obudzić wiarę w Boga w sobie i innych, na nowo!

Gidle, 10 czerwca 2018, rok B, Rdz 3,9-15; Ps 130; 2 Kor 4,13-5,1; Mk 3,20-35

HOMILIA 3

  1. Czy można schować się przed Panem Bogiem? Oczywiście nie! Dlatego pytanie skierowane do Adama „Gdzie jesteś?” nie dotyczy jego kryjówki w krzakach, ale jego serca! Dlatego możemy i my usłyszeć dzisiaj to pytanie jako skierowane do nas! Gdzie jesteś w swoim świecie… na linii swojego życia… przed Bogiem… ono pyta o stan mojej wiary, twojej duszy, więzi z Bogiem…
  2. Ciekawe, że następne pytania nie są po to, aby ocenić postępowanie człowieka, lecz aby skłonić go do wzięcia odpowiedzialności za swoje postępowanie. Nie za bardzo to wychodzi…
  3. W naszych czasach, gdy niedziela jest dość rzadko „dniem świętym”, ale po prostu zakończeniem tygodnia, weekendu, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie – gdzie jestem? Czy byłem w kościele, czy chcę modlitwy, czy był to czas dla Boga i ludzi, na odpoczynek… obyśmy się nie musieli wstydzić jak Adam…
  4. Eucharystia to jest właśnie wyjście na spotkanie żywego Boga, który z miłością chce pomóc mi się odnaleźć w kłopotach lub po prostu umocnić moją wiarę w spotkanie z Bogiem w Eucharystii.
  5. Umocnienie przez Eucharystię jest niezbędne, aby nie poddać się zwątpieniu! „Nie poddajemy się” – pisze św. Paweł do Koryntian – podzielonych, skłóconych między sobą. Do tego stopnia, ze trudno im się spotkać razem ze sobą w pokoju i modlić się. Ale to ich właśnie Paweł nawołuje do nie poddawania się, wytrwałości w wierze…
  6. Czasem ludzie mają żal do Boga. Tyle chodzą do kościoła… i nic! Czyżby? Bóg dający samego siebie w Eucharystii to nic? Msza św. pomaga przetrwać „NIC” z Bogiem. Nie poddawać się zwątpieniu, które odbiera siły i nadzieję!
  7. Zresztą – mamy tutaj Sojuszniczkę, Maryję, Sąsiadkę najlepszą. Czytamy dzisiaj jak z rodziną przyszła do Syna głoszącego Ewangelię. Może – jak to Matka – bała się o Syna. Może słyszała, że jest oskarżany o kontakty ze złem. Wiedziała, co za to grozi ze strony kapłanów. Może chciała Go przestrzec, umocnić, zobaczyć…
  8. Każdą Eucharystię – zwłaszcza tu – przeżywamy razem z Maryją. Ona nas przywołuje na to spotkanie, Ona nas prowadzi do Jezusa w Eucharystii. Jej można się wygadać, opowiedzieć o tym, co się dzieje w moim życiu, „gdzie jestem”…
  9. „Gdzie jesteś?”, „nie poddajemy się zwątpieniu” oraz Matka czekająca to skarby dzisiejszej Eucharystii.

Borek Stary, 10 niedziela zwykła, rok B, 6 czerwca 2021, Rdz 3,9-15; Ps 130; 2 Kor 4,13-5,1; Mk 3,20-35

HOMILIA 4

1. Jedyny i prawdziwy Bóg, „miłośnik życia”, stworzył ten świat, aby podzielić się z nim, zwłaszcza z ludźmi, miłością i mądrością. Obrazowo, symbolicznie czytamy o tym w dwóch opisach stworzenia świata na początku Księgi Rodzaju.

2. Plan był prosty: świat, ludzie, błogosławieństwo, trochę obowiązków, jeden zakaz. Żyć, nie umierać. Plan A musi się udać!

3. Mimo tego człowiek nadużył swojej wolności. Grzech odwrócił jego serce od Boga, od drugiego człowieka, od świata. Człowiek odszedł zwiedziony pokusą dorównania Bogu. Dlatego cała historia zbawienia będzie historią powracania człowieka do Boga. To jest właśnie Plan B. Dzisiaj czytamy o pierwszym, drugim i trzecim kroku tego planu.

4. Krok pierwszy: nadzieja, obietnica zwycięstwa. Krok drugi: realizacja tej obietnicy przez Jezusa Chrystusa – „dlatego nie poddajemy się zwątpieniu”. Krok trzeci: powrót do życia w totalnej bliskości Boga, jak z bratem, siostrą i matką – „dom nie ręką uczyniony, lecz trwały”.

5. Nie pozwólmy, aby ta nadzieja w nas zgasła. „U Pana jest bowiem łaska…”

Radonie, 10 niedziela zwykła, rok B, 9 czerwca 2024, Rdz 3,9-15; Ps 130; 2 Kor 4,13-5,1; Mk 3,20-35