5 niedziela Wielkiego Postu, rok B
5 niedziela Wielkiego Postu, rok B, różne notatki
HOMILIA 1
1. Ten fragment Ewangelii drażni i denerwuje, aż chce się powiedzieć: nie można było prościej? Tak po prostu spotkać się z pielgrzymami?
2. Drażni i denerwuje, dopóki nie zdam sobie sprawy z tego, że:
- rzecz dzieje się w świecie i kulturze Bliskiego Wschodu, innej niż nasza, tam mowa mistrza jest zupełnie inna,
- fragment zaczerpnięty jest z okresu Wielkiego Tygodnia, po wjeździe uroczystym do Jerozolimy, a wtedy nie ma już czasu na drobiazgi, ale tylko na pokazanie więzi Jezusa i Ojca; ich jedności, miłości, działania… z tego płynie moc ofiary Jezusa!
- w Wielkim Tygodniu Jezus będzie wiele razy podkreślał te bliskość, więź z Ojcem, co będzie motywem Jego oskarżenia – dla Żydów było jasne: uważa siebie za Boga, dlatego musi zginąć, ponieważ bluźni.
3. My mówimy, że jesteśmy dziećmi Bożymi; to dokonało się na chrzcie świętym, potwierdzimy to w Wigilię Paschalną odnawiając przyrzeczenia chrztu świętego.
- Bóg nie chce zalęknionych, grzesznych wyznawców, którzy będą próbowali Go przekupić ofiarami, ale chce nas – dzieci swoje, abyśmy mogli odpowiedzieć na Jego zaproszenie do Przymierza, odpowiedzieć miłością na Jego miłość.
- Bóg nie chce ludu przestrzegającego przepisów, zakazów, nakazów, dlatego swoje Prawo złożył w nasze serca, abyśmy rozumieli Jego wolę, doświadczali przebaczenia, poznali i pokochali Pana! (I czyt., Jer).
- (II czyt. Hbr) dlatego właśnie Jezus ofiaruje się za nasze grzechy z miłości bezgranicznej, jest uległy Bożemu planowi, wsłuchany w Ojca, jedno z Nim, po ludzku odczuwa trwogę, gdy modli się w Ogrójcu, ale dzięki jedności – ofierze ma dla nas dar zbawienia – przyjaźni z Bogiem i przebaczenia grzechów, dar nowego Przymierza dla każdego z nas.
4. Do Wielkanocy zostały dwa tygodnie – będą „gęste” w słowo, przygotowania, przemyślenia… niech nie zabraknie w nich miłości!
Wiktorówki, 5 niedziela Wielkiego Postu, rok B, 22 marca 2015, Jer 31,31-34; Ps 51; Hbr 5,7-9; J 12,20-33
HOMILIA 2
1. No i wylądowaliśmy w Jerozolimie! Wprawdzie Niedziela Palmowa dopiero za tydzień, ale dzisiejsza mowa Jezusa została wygłoszona po Jego uroczystym wjeździe do miasta. Witany z entuzjazmem przez tłumy przybyszów. Nieprzypadkowo wers przed dzisiejszą sceną, wers zaczerpnięty z rozmowy w gronie faryzeuszy brzmi: „Oto świat poszedł za Nim”.
2. Świat ma w dzisiejszym fragmencie swoich przedstawicieli w postaci Greków. Zapewne byli to poganie sympatyzujący z judaizmem. W powodzi różnych kultur i religii państwowych judaizm pokazywał bardziej dojrzały obraz Boga i Jego kultu.
3. Zatem Grecy przychodzą i chcą zobaczyć Jezusa. Skontaktowali się z Filipem, on razem z Andrzejem mieli greckie imiona. Poza tym warto sięgnąć do początków Janowej opowieści, gdzie już razem występują.
4. Wobec Filipa i Andrzeja oraz tłumu, który jest z nimi, Jezus po raz ostatni publicznie przemawia do ludzi. Godzina chwały, o której decydował i wiedział tylko Ojciec niebieski, nadeszła. Godzina chwały to będzie wydarzenie:
- wywyższenia Syna Bożego na krzyżu,
- pokonania i starcia władcy tego świata,
- objawienia nieskończonej miłości Boga do człowieka poprzez dobrowolne ofiarowanie się Chrystusa, Syna Bożego, na drzewie krzyża.
5. Jezus modli się: „Ojcze, wsław imię Twoje”. Czyli: niech zbliżająca się męka, śmierć i zmartwychwstanie będzie uwielbieniem Ojca! Zwycięstwo Chrystusa będzie polegało właśnie na uwielbieniu Ojca. A królowanie Chrystusa z krzyża będzie momentem przyciągnięcia ludzi do siebie.
6. Lecz zanim przyjdzie chwała, pojawi się lęk! List do Hebrajczyków mówi o modlitwie Chrystusa „z głośnym wołaniem i płaczem”. To wołanie wprost przypomina ofiarowanie Izaaka przez jego ojca Abrahama. Anioł zawołał wtedy potężnym głosem. Podobnie i w świątyni jerozolimskiej cicho nie było – gwar śpiewu, modlitwy, wołania! To było potężne, wysłuchane przez Ojca proszenie Jezusa o wybawienie.
7. Został wysłuchany? Jak? Ojciec wybawił Syna od lęku przed ofiarą. Jezus oparł się całkowicie na Ojcu! W wolny i całkowity sposób chciał pełnić wolę Ojca. To jest wolność! Z tego właśnie płynie dar dla nas na zawsze. Oprzeć się na Bogu i przyjąć Jego moc!
8. Tym darem jest nowe przymierze zawarte między Bogiem a ludźmi we krwi Chrystusa, przez Jego życie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Nowe przymierze złożone w sercu ludzkim.
9. Warto zaznaczyć, że stare przymierze, zawarte przez Boga z Izraelem miło pewną fantastyczną cechę: miało charakter partnerski. Bóg i człowiek zobowiązywali się do wypełnienia wzajemnych zobowiązań, niestety, człowiek nie będzie nigdy – jako marne stworzenie poddane złu i grzechowi – pełnoprawnym partnerem Boga. Bóg musiał wyciągnąć konsekwencje płynące z odstępstw Izraela.
10. Nowe przymierze ma cechę i fundament niewyobrażalnie piękniejszy – bezwarunkowe przebaczenie całego zła świata na mocy dobrowolnej ofiary Chrystusa.
11. Dwa elementy wielkopostne płynące z dzisiejszego słowa: Kościół w osobach uczniów, który pa ukazywać Chrystusa oraz absolutne oparcie się na Nim!
Radonie, 5 niedziela Wielkiego Postu, rok B, 17 marca 2024, Jer 31,31-34; Ps 51; Hbr 5,7-9; J 12,20-33