Wiara i duma
HOMILIA 1
1. Żeby nie było za słodko, to trzeba przypomnieć, że Ezechiel zostaje powołany na proroka na deportacji, w 6 wieku przed Chrystusem.
2. Asyryjczycy najechali ziemie Izraela, zabrali tysiące ludzi na deportację i tam korzystali z ich wiedzy i umiejętności. Byli tolerancyjni wobec różnych religii. Nie zwalczali inaczej wierzących, ale szanowali ich bogów. Bogowie ci – w rozumieniu Asyryjczyków – musieli się podporządkować Aszszurowi, skoro już przegrali…
3. Pytanie: czy Izraelici mogli być lojalnymi obywatelami Asyrii, a także wiernymi czcicielami Boga jedynego?
4. Przypomina to trochę nasze czasy, w których bycie głęboko wierzącym człowiekiem wzbudza szacunek, czasami zdziwienie, choć nie wypada byc dumnym ze swojej wiary…
5. Wciąż tak bardzo potrzeba nam świadków jedynego Pana i Boga naszego!
Zakopane Karmel, 11 sierpnia 2020, Ez 2,8-3,4; Ps 119; Mt 18,1-5.10.12-14
HOMILIA 2
1. Podobno w żydowskich szkołach chłopcy uczyli się na pamięć słów Prawa i innych tekstów biblijnych w ten sposób, że podawano im przy tym jabłka z miodem. Albo tabliczki z literami alfabetu smarowano miodem i mogli słodkość zlizywać, gdy dobrze odpowiedzieli.
2. Cel był jeden: utwierdzić ich w przekonaniu, że słowo Boże, które poznają, jest słodkie jak miód, pełne radości, podnoszące na duchu, daje nowe siły i wzbudza entuzjazm.
3. Stąd tyle słodyczy w dzisiejszym czytaniu, mimo zwoje pełnego „narzekania, biadolenia, wzdychania”.
4. Misja Boga miała wejść w całego Ezechiela, być jego mocą, przeniknąć jego los aż do głębi, do końca – tak działa słowo Boże. Bez reszty.
5. Prorok wypełnił Boże polecenie i usłyszał misję przemawiania bożymi słowami. Pójdzie, aby stawić czoła Izraelowi głuchemu na Boże nauczanie.
Gdańsk, 13 sierpnia 2024, Ez 2,8-3,4; Ps 119; Mt 18,1-5.10.12-14