Wieża Babel
1. Opowieść o wieży Babel przypomina wspomnienia o dawnych czasach. Mogłoby to wyglądać tak:
- po potopie rozmnożyliśmy się bardzo, ae czuliśmy się jednym narodem – jednym językiem,
- niby chcieliśmy umacniać jedność, ale tak naprawdę chcieliśmy znowu decydować o sobie, być sławni i nieba sięgnąć,
- ta wieża i miasto to były dobre pomysły, ale podszyte złymi intencjami – dlatego nie mogło się udać,
- dobrze, że Bóg nas rozpędził, bo licho wie, co jeszcze strzeliłoby nam do głowy,
- badacze powiedzą potem, że na ziemi ok. 100-30 tys. lat temu doszło do wielkiej eksplozji kultur i języków,
- a wyrabiając cegły dla Egipcjan przypomnimy sobie, że bez Boga to niewola i niedola.
2. Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem.
Gdańsk, 21 lutego 2025, Rdz 11,1-19; Ps 33; Mk 8,34-9,1
